Porady

Nasze polskie superfoods

Superfoods, czyli po prostu super żywność, to dość modny temat w ostatnich czasach. Są to pokarmy naturalne, nieprzetworzone, bardzo zdrowe, bogate w składniki odżywcze, witaminy, minerały, aminokwasy, czy antyoksydanty. To takie bomby witaminowe, które spożywane regularnie wspierają nasz organizm na co dzień, jak również w walce z chorobami i problemami zdrowotnymi. Mała porcja superfoods ma wielkie właściwości i w tym tkwi ich sekret. Listy superfoods są długie i bardzo zróżnicowane – nie istnieje jedna podsumowująca wszystkie. To dlatego, że dużo produktów na naszym rynku jest na przykład nowa lub po prostu zapomniana. Zazwyczaj superfoods kojarzą się nam z różnymi egzotycznymi pokarmami jak jagody goji, acai, spirulina, kurkuma, amarantus itd. Są to zdecydowanie superfoods i warto je wprowadzić do swojej diety, natomiast minusem jest ich cena – są stosunkowo drogie i dlatego nie zawsze z nich korzystamy.

I po to właśnie jest ten artykuł. Ma on pokazać nam wszystkim, że w Polsce mamy nasze własne superfoods, których właściwości są często zapomniane lub niedocenione. Są to produkty SUPER zdrowe i łatwo dostępne u nas. Warto przypomnieć sobie przysłowie ‚cudze chwalicie…’ 🙂

Specjalnie dla Was stworzyłyśmy naszą listę superfoods, aby nikt nie musiał więcej się martwić, że nie wie czym są lub go nie stać na superfoods. 🙂

Siemię lniane – małe ziarenka o olbrzymiej mocy, jak również produkt leczniczy. Zawierają cynk, magnez, żelazo i witaminy E, B1 i B6. Ponadto dostarczają nam dużej ilości kwasów omega-3, błonnika, jak również kwasów organicznych takich jak kwas askorbinowy. Działają osłonowo na żołądek, łagodzą podrażnienia i wspomagają odchudzanie oraz utrzymanie wagi. Poprawiają funkcjonowanie układu krążenia oraz odporność. Pomagają utrzymać równowagę hormonalną u kobiet, jak rownież łagodzą objawy menopauzy. Mają działanie antynowotworowe. Regularne ich spożywanie wpływa pozytywnie na naszą skórę, włosy, paznokcie, a także pamięć. Są łatwo dostępne, tanie i można dodawać je do wszystkiego: zup, sosów, chlebów, jogurtów, koktajli czy kisieli. Warto tu dodać, że olej lniany to jeden z najzdrowszych olejów na świecie.

Natka pietruszki – nasz wspaniały zielony superfood, dostępny wszędzie i jakże tani. Jest skarbnicą witaminy C, jak również A, E oraz beta-karotenu. Zawiera żelazo, magnez, wapń, cynk, potas, fosfor i kwas foliowy. Jeżeli jeszcze się do niej nie przekonałeś, wiedz, że wzmacnia i oczyszcza organizm, poprawia cerę i podobno humor. 🙂 Działa moczopędnie i co ciekawe niweluje przykry zapach z ust! Dodawaj ją do koktajli, sosów, dipów, posypuj zupy, sałatki czy kasze.

Jarmuż – choć jest dostępny w sezonie jesienno-zimowym, warto wtedy zadbać o jego zapasy w naszej lodówce i dodawać go praktycznie do wszystkiego: koktajli, sałatek, zup, ryżu, makaronów, albo jeść w formie chipsów. Blanszowany czy na parze również świetnie smakuje. Lista jego zalet jest długa. Jarmuż między innymi wspiera naszą odporność, ma właściwości przeciwzapalne, oczyszcza organizm z toksyn oraz zawiera silne przeciwutleniacze. Zawiera również dużo witaminy C, więcej ma tylko natka pietruszki oraz papryka. Co jeszcze zawiera? Witaminę K, B, beta-karoten, wapń, magnez, potas, fosfor, żelazo i kwas foliowy. Te soczyście zielone liście są skarbnicą białka i błonnika. Jarmuż ma także właściwości przeciwnowotworowe, wspiera układ sercowo-naczyniowy, nasz wzrok, wątrobę i nerki, wzmacnia paznokcie i włosy. Jest lekkostrawny i niskokaloryczny, a do tego podobno koi nerwy i zwalcza stres. Jak tu go nie kochać? 🙂

Czosnek – jego właściwości zdrowotne i lecznicze są znane i cenione od tysiącleci. Spożywany regularnie, podnosi naszą odporność. Zawiera allicynę, naturalny antybiotyk. Jest świetny na przeziębienie i grypę. Wykazuje działanie przeciwpasożytnicze, obniża cholesterol we krwi, poprawia krążenie, ma korzystny wpływ na serce, działa antynowotworowo i co bardzo ważne odbudowuje mikroflorę jelit. Czosnek zawiera również witaminy z grupy B, witaminę C, A i PP, potas, wapń i magnez. Choć zapach czosnku odstrasza większość z nas, warto pamiętać o jego wspaniałych właściwościach i spożywać go regularnie. Już jeden ząbek dziennie wpłynie bardzo korzystnie na Twój organizm.

Żurawina – jej owoce częściej znane są nam w formie suszonej, pewnie dlatego, że świeże są dość kwaśne i cierpkie. Warto wprowadzić je do naszych codziennych jadłospisów i korzystać z dobroczynnych właściwości. Żurawina zawiera witaminy z grupy B, witaminę C, E oraz beta-karoten, sód, potas, jod, magnez i fosfor. Dzięki sporej ilości żelaza wspiera walkę z anemią. Pomaga w walce z problemami dróg moczowych. Ma działanie bakteriobójcze i przeciwgrzybiczne, hamuje również choroby dziąseł wywołane przez bakterie znajdujące się w jamie ustnej. Stosowana jest w profilaktyce chorób serca i układu krążenia. Wspiera również odbudowę dobrej mikroflory jelit. Owoce żurawiny oczyszczają organizm z toksyn i dzięki zawartym przeciwutleniaczom korzystnie wpływają na nasz zdrowy, młody wygląd. Niezależnie od tego, czy spożywamy ją w formie świeżych, czy suszonych owoców, czy w postaci soku, herbaty, jest ona bardzo zdrowa i wspiera nasz organizm.

Borówki – jedno z najbogatszych źródeł antyoksydantów, dzięki czemu skutecznie obniżają proces starzenia się naszego organizmu. Mają działanie przeciwnowotworowe, przeciwbakteryjne, odtruwają nasz organizm z toksyn, regulują poziom cukru we krwi, a także poprawiają wzrok. Dla fanów długich kąpieli słonecznych, warto dodać, że chronią przed promieniami UV. Sprawdzają się też dobrze przy infekcjach dróg moczowych, choć nie są tak mocne jak żurawina. Borówki wspierają trawienie. Świeże pomagają przy zaparciach, a suszone z kolei przy biegunkach. Co ciekawe, podane w odpowiednich ilościach, świetnie radzą sobie z pasożytami jelitowymi u dzieci. Biorąc pod uwagę walory smakowe i zdrowotne, po prostu jedz borówki jak najczęściej. Twój organizm Ci za to podziękuje. 🙂

Orzechy włoskie – pod względem wartości odżywczych nie mają sobie równych. Dostarczają nam dużej ilości kwasów tłuszczowych omega-3 – wystarczą tylko trzy orzechy, aby pokryć dzienne zapotrzebowanie. Można powiedzieć, że możesz zastąpić nimi rybę. Są też źródłem pełnowartościowego białka. Zawierają wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, cynk i sód. Polecane są szczególnie przy intensywnej pracy umysłowej. Działają korzystnie na stany zapalne i bólowe. Zawierają kwas foliowy potrzebny kobietom w ciąży. Orzechy łagodzą również kłopoty żołądkowe, dzięki silnym właściwościom bakteriobójczym. Mimo że są kaloryczne, powinny być stałym elementem naszej diety.

Pokrzywa – choć trochę zapomniana, jest zdecydowanie polskim superfood. Może śmiało równać się ze spiruliną, chlorellą, czy jagodami goji. A można ją znaleźć u nas na łące lub kupić w sezonie na lokalnych placach czy targowiskach. Właśnie w sezonie warto skorzystać z jej właściwości odżywczych, kórych najwięcej mają młode pędy pokrzywy. Zalecana przy anemii, wzmacnia organizm, oczyszcza i działa moczopędnie. Dodatkowo obniża poziom glukozy we krwi. Zawiera witaminy C, K i B2. Można ją pić w formie soku, herbaty, dodawać do koktajli, czy zrobić z niej zupę.

Kiszona kapusta – całkowicie niedoceniony polski superfood. A szkoda, bo jej właściwości zdrowotne nie mają końca. Jest bombą witaminy C, a także E, K, P i witamin z grupy B. Jest także źródłem wapnia, magnezu, żelaza i potasu. Ma zbawienny wpływ na nasze jelita, wspiera ich zdrową mikroflorę oraz wspomaga trawienie. Kapusta kiszona chroni wątrobę, śledzionę i woreczek żółciowy. Polecana jest przy anemii. Oczyszcza organizm, przyspiesza przemianę materii i jest niskokaloryczna – 100 g zawiera tylko 16 kcal. Regularne spożywanie poprawia wygląd skóry, włosów i paznokci. Warto wspomnieć, że sok z kiszonej kapusty likwiduje popularnego kaca. Zatem jedz kiszoną kapustę, a będziesz młody, zdrowy i piękny.

Dynia – wspaniała roślina. Niskokaloryczna, lekkostrawna i super odżywcza, neutralna w smaku, dlatego można z niej przygotować potrawy zarówno na słodko, jak i słono. Dzięki zawartości beta-karotenu, wpływa na ładny koloryt naszej skóry. Im dynia bardziej pomarańczowa, tym ma więcej karotenów. Zawiera witaminy z grupy B, witaminy C, A, E i K. Jest źródłem potasu, wapnia, magnezu oraz żelaza. W przeciwieństwie do marchewki, nie kumuluje toksyn i metali ciężkich zawartych w nawozach sztucznych. Wartościowy jest jej miąższ oraz pestki, dlatego warto wykorzystać sezn dyniowy, jedząc dynie na co dzień, jak również przygotowując z niej przetwory.

Czerwona papryka – samo zdrowie! Czy wiesz, że świeża papryka zawiera więcej witaminy C niż cytryna? Dodatkowo jest źródłem potasu, magnezu, wapnia i fosforu. Zawiera również witaminy B, E, beta-karoten i kwas foliowy. Jest bombą przeciwutleniaczy. Odmładza, oczyszcza i przyspiesza spalanie tłuszczu. Zawiera substancje bakteriobójcze. Pomaga w walce z przeziębieniami, astmą, a także przeciwdziała zaćmie. Pyszna i odżywcza na ciepło i w surowej formie. Jej wyrazisty smak lubią dorośli jak i dzieci.

Brokuły – idealne uzupełnienie codziennej diety, skarbnica witamin i minerałów. Działają przeciwnowotworowo, wspierają walkę z anemią, cukrzycą, wrzodami żołądka i wysokim cholesterolem we krwi. Idealne na mocne stawy i zdrowe oczy. Są niskokaloryczne, mają niski indeks glikemiczny i są bogate w błonnik, co sprzyja odchudzaniu i zachowaniu szczupłej sylwetki.

Kasza gryczana – cudowna kasza bezglutenowa, zdecydowanie nasz polski superfood. Zalecana w leczeniu niedokrwistości, ponieważ zawiera dużo żelaza. Magnez eliminuje skurcze, a duża ilość białka, węglowodanów złożonych i błonnika zapewnia sytość na wiele godzin. Gryka jest również bogata w wapń, żelazo, fosfor, potas, kwas foliowy, witaminę PP, witaminy z grupy B oraz lecytynę. Ważną informacja jest to, że jest to kasza zasadotwórcza i skutecznie wspiera odkwaszanie naszego organizmu. Jest stosunkowo tania i dostępna praktycznie wszędzie. Warto sięgać po tę białą, niepaloną. Jest bardziej odżywcza niż prażona, neutralna w smaku i nadaje się do dań zarówno na słono jak i na słodko.

Kasza jaglana – jedna z ulubionych kasz większości z nas, z której możemy zrobić praktycznie wszystko, od dań na słono po desery. Nazywana często królową kasz, jest lekkostrawna, zasadotwórcza i nie zawiera glutenu. Idealna dla alergików. Kasza jaglana zawiera krzemionkę, która korzystnie wpływa na naszą skórę, włosy oraz paznokcie. Ponadto dostarcza nam wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód, cynk i witaminy z grupy B. Dzięki zawartości lecytyny, korzystnie wpływa na mózg. Mimo, że jest to kasza kaloryczna, warto po nią sięgać regularnie, ponieważ czyści jelita i przyspiesza przemianę materii.

Jak widzisz, wybór mamy duży, a wszystko łatwo dostępne i całkiem niedrogie. Korzystaj z naszych polskich superfoods jak najczęściej, a na pewno zobaczysz jakie korzyści przyniosą one Twojemu zdrowiu i samopoczuciu.

Na zdrowie!

Pokaż więcej

Food Harmony

Health Coach z Instytutu Zdrowia i Odżywiania w Nowym Yorku

Warto przeczytać

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button
Close